czwartek, 30 września 2010

Dynia pieczona z kurkami. Bruschetta

Aromatyczna pieczona dynia z kurkami, podana zwłoską grzanką bruschettą i szynką to smakowita propozycja na jesienną kolację.

dynia zapiekana z grzybami z kurkami
dynia zapiekana

Złotą i słoneczną przechorowaliśmy. A kiedy już wyzdrowieliśmy, zrobiła się zimna i deszczowa. Przeglądam zdjęcia sprzed miesiąca, dwóch, trzech - i wzdycham. Jesieni nienawidzę, najchętniej zasnęłabym już teraz i obudziła się pod koniec kwietnia:)  Nawet ta ładna, z kolorowymi liśćmi i miękkim światłem jest przecież zwiastunem rychłej zimowej martwoty i niekończącego się przedwiośnia...


Biorę wiec notes i wypisuję sobie w punktach, co czyni jesień znośniejszą. I jakoś tak mi wychodzi, że większość zalet tej pory roku jest natury kulinarnej. Punkt pierwszy: dynia. Punkt drugi: grzyby. Punkt trzeci..., czwarty... I jakoś mi lżej na sercu.


Jakiś czas temu namawiałam do upieczenia polskiej pizzy. Naprawdę lepiej (i zdrowiej, i taniej) sięgnąć po nasze cudowne lokalne produkty niż łamać zasady pizzą z serem goudopodobnym i najtańszą szynką albo kupować oryginalne produkty z Włoch przepłacając kilkakrotnie...

Dziś zapraszam na bruschettę w towarzystwie krajowych jesiennych skarbów. Przepis znalazłam w Twoim Stylu i lekko zmodyfikowałam. Polecam, bo pyszne, lekkie a sycące. I naprawdę poprawia nastrój w zasmarkany ponury dzień...


Pieczona dynia z kurkami i bruschettą

Pół małej obranej dyni, garść kurek, pół pomidora i kilka suszonych małych pomidorków, 2 ząbki czosnku, oliwa, sól, suszony tymianek, mięta, cytryna, 2-3 kromki chleba, kilka plastrów szynki parmeńskiej.

piekarnik podgrzałam do 200 stopni. Do żaroodpornego naczynia włożyłam pokrojoną dynię, grzyby, ząbek czosnku, pomidory. Skropiłam oliwą i sokiem cytrynowym, przyprawiłam solą, pieprzem, tymiankiem i miętą. Piekłam pół godziny.Chleb obficie skropiłam oliwą, natarłam czosnkiem i podpiekłam w piekarniku (funkcja grill). Pieczone warzywa podałam z szynką i bruschettą.

  • pieczarki z oryginalnego przepisu zastąpiłam kurkami, można wykorzystać także inne grzyby leśne
  • świeżą szałwię zastąpiłam świeżą miętą
  • wykorzystałam także suszone pomidorki, o których już pisałam
  • czosnku nie obierałam, upieczony wycisnęłam ze skórki widelcem. Można czosnek posiekać albo zmiażdżyć praską


10 komentarzy:

  1. Rewelacja! I zdjęcia, i danie! Gratuluję! :-) Pożyczam pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  2. ale piekne zdjecia:) i w dodatku smakowite:)

    OdpowiedzUsuń
  3. kolory rewelacja. i składniki... takie typowo jesienne ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bardzo lubię jesień. A Twoje śliczne zdjęcia jeszcze mnie w tym lubieniu utwierdzają:-) Przepis wypróbuję - kocham dynię!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczniaste te dynie, klimatyczne fotografie! Pzdr
    Doris

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki:) A dyniami się zajadamy od kilku dni, niedługo coś jeszcze pokażę:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zatesknilam za polska jesienia...

    Z daleka

    OdpowiedzUsuń
  9. Widać, że zbliża się Halloween :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i komentarz:)))