niedziela, 14 lutego 2010

Grzanki z bananem i masłem orzechowym Nigelli Lawson

Coś miłego na niedzielne śniadanie albo na podwieczorek. Grzanki, które wymyślił sam wielki Elvis, a na uprzyjemnianiu sobie życia znał się on doskonale.

tosty Elvisa Presleya z bananem i masłem orzechowym
grzanki z bananem

Co robią pary z długim stażem w walentynkowy wieczór? Nic.
Albo podrzucają dzieci dziadkom i idą na romantyczną kolację.
Albo oglądają fajny film i chrupią grzanki z bananami i masłem orzechowym;)

To przepis Elvisa Presleya, który Nigella Lawson znalazła w książce "Are You Hungry, Tonight?" kupionej w Gracelandzie i zamieściła w "Nigella gryzie" (Nigella bites). To danie z serii kiczowatych, z tego samego rozdziału, co słynna szynka w coca-coli i smażone batoniki Bounty.

Przepis zmodyfikowałam: w oryginale jest biały chleb, najpierw rumieniony w tosterze, a potem obsmażany na maśle. Takie grzanki też robiłam i polecam. Dzisiaj jednak przygotowałam je z pieczywa tostowego w opiekaczu (zwanym także sandwicz tosterem). Proste i smaczne, w sam raz na wieczór przed telewizorem dla wciąż zakochanej pary.


Grzanka Elvisa z bananem i masłem orzechowym


(dla 2 osób)
1 spory banan, 4 kromki pieczywa tostowego, 2 łyżki masła orzechowego.

Dwie kromki pieczywa tostowego posmarowałam masłem orzechowym, obłożyłam plasterkami banana i przykryłam dwoma pozostałymi kromkami. Zapiekłam.
  • grzanki ozdobiłam, "stemplując" przed włożeniem do opiekacza wykrawaczką do ciastek w kształcie serca, czego niestety na zdjęciu nie widać

i już:)

4 komentarze:

  1. te grzanki kuszą i kuszą
    już od dawna
    dzisiaj cudna okazja, by wreszcie ich spróbowac.. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie mam faceta, ale i tak zjem sobie dzisiaj Twoje grzanki:) Mam nawet resztki masła orzechowego! Lubię takie szybkie danka.
    Mi

    OdpowiedzUsuń
  3. I ten mlody Elvis mrauuu
    Pzdr
    Doris

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie one pięknę, dostanę jedną ? :)


    Pozdrawiam, www.kuchnia-malolaty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i komentarz:)))