Od kilku dni (znowu) odchudzam się dietą Dukana. O moich bojach z pociążowymi kilogramami możecie poczytać tutaj. Zakończyłam już pierwszą fazę i schudłam - tadam!!! - DWA kilogramy:) O odchudzaniu będę na bieżąco pisała na tamtym blogu, tutaj zaś pojawi się nowa kategoria przepisów zgodnych z dietą Dukana. Smaczną i bardzo skuteczną, dodam. Dla mnie - a przetestowałam empirycznie Atkinsa i Montignaca - najlepszą.
Raczej się odwodniłaś
OdpowiedzUsuńNie,to trwała utrata wagi:)
OdpowiedzUsuńWitaj, buleczki kukurydziane i chlebek wygladaja smakowicie :)Jak tylko zaczne dietke- na pewno je zrobie:) Czekam z niecierpliwoscia na kolejne przepisy... Pozdrawiam, A.
OdpowiedzUsuń